Przewozy Regionalne, mimo zapowiedzi nie uruchomią pociągów międzynarodowych do czeskiego Bohumina. Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju nie dało na ten cel pieniędzy.
Władze Przewozów Regionalnych od dawna zapowiadały, że zamierzają uruchomić pociągi międzynarodowe łączące Wrocław i Kędzierzyn-Koźle z Bohuminem. W początkowej fazie miały one kursować trasą przez Racibórz, a później, po zakończeniu linii Rybnik – Chałupki (co ma nastąpić w III kwartale 2015 r.), przez Rybnik i Wodzisław Śl. Na początku października, PR informowały, że zawarta została umowa z MIR na realizację nowych połączeń od wejścia nowego rozkładu (w połowie grudnia) do końca roku i trwały negocjacje na temat zagwarantowania środków na finansowanie połączeń w przyszłym roku.
Pociągów do Bohumina nie ma jednak w ogóle w nowym rozkładzie. Dlaczego? – Uruchomienie pociągów do czeskiego Bohumina uzależnialiśmy od otrzymania środków finansowych z resortu transportu na ten cel. Jako że takowych nie otrzymamy, połączenia do Bohumina nie zostały uwzględnione w przyszłorocznym rozkładzie jazdy – powiedział „Rynkowi Kolejowemu” Michał Stilger z biura prasowego Przewozów Regionalnych.
Jednocześnie warto zauważyć, że nie została zrealizowana inna zapowiedź odnośnie poprawy oferty połączeń międzynarodowych PR – tym razem na wschodniej granicy. Podlaski Oddział PR informował niedawno, że z 1 do 2 par zwiększy się liczba pociągów w relacji Ełk – Białystok – Grodno; ostatecznie jednak, drugi pociąg w nowym rozkładzie kursować będzie wyłącznie w relacji Ełk – Kuźnica Białostocka.
Spełniła się natomiast deklaracja odnośnie poprawy oferty połączeń PR na zachodnim pograniczu. Nowością w rozkładzie będzie m.in. poniedziałkowy pociąg ze Szczecina do Lubeki, umożliwiający dojazd na rano do pracy: ze Szczecina wyjeżdżać będzie o godz. 2.23, do Lubeki przyjedzie o godz. 6.23.